Jeśli jesteś za serwerem proxy to możliwe, że Twój Visual Studio 2010 Extension Manager nie może się połączyć z Online Gallery.
Ten problem można prosto rozwiązać. Na blogu Me So Sorry znajduje się opis rozwiązania (wielkie dzięki Andrzej!).
Autor podaje, że wystarczy poddać edycji plik konfiguracji Visual Studio (\Program Files (x86)\Microsoft Visual Studio 10.0\Common7\IDE\devenv.exe.config) i dodać 1 linijkę:
<configuration> <system.net> <settings> <servicePointManager expect100Continue="false" /> </settings> </system.net> </configuration>
Ale! Niestety, gdy do edycji pliku konfiguracji użyłem zwykłego windowsowego Notatnika, Visual Studio nawet jeśli się uruchomi to będzie rzucać wyjątkami jak nigdy wcześniej.
Okazuje się, ze dopiero edycja w Notepad++ pokazała, że skopiowany ciąg znaków ze strony autora jest zły (a dokładnie znaki apostrofu).
Trzeba zrócić uwagę, że są dwa różne apostrofy
Apostrof #8221 : ” (zły) Apostrof #34 : " (normalny, dobry)
Wystarczy poprawić apostrof na „dobry” i powinno już być dobrze.
Uwaga! Warto też pamiętać, że edycja pliku konfiguracji Visual Studio wymaga uprawnień administratora. W przeciwnym wypadku nie będzie można zapisać pliku.
Nie ma to jak Notepad++ 🙂
Tutaj nie notatnik zawinił, tylko ten znak apostrofu. Notatnik daje radę i wkleja to co ma w schowku a to po prostu to co jest na stronie autora jest złe (nota bene apostrof na wielu stronach tak jest renderowany).
Nie mam problemu ze „zwykłym” notepadem. Raczej chciałem uczulić, że te dwa apostrofy wyglądają bardzo podobnie do siebie. Na pierwszy rzut oka nie widać różnicy. Ale jak się zobaczy oba obok siebie to jednak widać minimalną różnicę.
I racja, to samo jest często jak się z różnych stron kopiuje jakiś przykładowy kod i wkleja do VS – tylko, że od razu kompilator zgłasza problemy i wiadomo o co chodzi 🙂
Z postu wynika, że Notepad – be, Notepad ++ – yay! i stąd mój komentarz :). A co do VS to racja…przydaje się to, że od razu kompiluje nasz kod.
Pingback: dotnetomaniak.pl
Wielkie dzięki za info! Od zawsze wkurzało mnie, że nie mogę w akademiku skorzystać z Extension Menagera, a od dziś to możliwe 😉
dzięki!